O filmie napisali: 30 lat po premierze nagradzanego filmu Wall Street (1987) Oliviera Stone’a, Rémi Lainé odszyfrowuje ten wizjonerski fresk na temat amerykańskiego świata finansjery czasów Reagana. To był czas nieograniczonych spekulacji i niepohamowanej chciwości. W dokumencie śledzimy powody, które doprowadziły Stone’a do zrobienia tego niemal etnologicznego filmu. I nie obędzie się bez nawiązań do współczesnych czasów Donalda Trumpa.
Jeśli mówi, że niczego nie potrzebuje to po co wpłacać? Takie uszczęśliwianie na siłę i działanie , że poprzez dobra materialne może być ogólnie szczęśliwszym? A może w dupie mu się poprzewraca i będzie mniej szczęśliwy? Taka dygresyjka że wrogiem dobrego jest lepsze.
Polityka bardzo poróżniła Polaków, nawet moje psy mam
wrażenie są na skrajnych osiach władzy z lewa i prawa (jeden sika w lewo a
drugi w prawo). Widać, że idzie nowe (albo stare, ale inne od dotychczasowego)
po wyborach w DDR osłabienie lewicowych tendencji, prawe się budzą. Co się z
tego wykluje? Oby nie wariackie zachowania elity, ale zdrowy rozsądek –
aktualnie sprawy w Europie mają się słabo, deficyty państw i dalsze zadłużanie.
Myślę, że na więcej Merkel już nie stać.